Zastanawiałem się od czego zacząć i postanowiłem, że najlepiej będzie jak rozpocznę od początku, czyli od genezy cyklu wypraw pod pierwotną nazwą Grossglockner – Mont Blank – Elbrus.
Był grudzień 2011 r. kiedy wspólnie z Radkiem Zadykowiczem zrezygnowaliśmy z planowanego kilka miesięcy wcześniej wyjazdu na Mont Blanc. Główny powód zmiany naszych planów sprowadzał się przede wszystkim do braku odpowiedniego sprzętu alpinistycznego, który jest niezbędny do próby zdobycia najwyższego szczytu Europy.